Woda w ogrodzie to coś więcej niż tylko ozdoba. Oczko wodne w ogrodzie wpływa na mikroklimat, przyciąga dziką faunę, daje przestrzeń do relaksu i wspólnego spędzania czasu. Coraz więcej osób decyduje się na takie rozwiązanie nie tylko ze względów estetycznych, ale też praktycznych. Jakie zalety niesie ze sobą posiadanie oczka wodnego i dlaczego warto je mieć?
Klimat, który sprzyja wszystkim
Oczko wodne to sposób na poprawę warunków w ogrodzie – zarówno dla ludzi, jak i roślin czy zwierząt. Taki zbiornik podnosi wilgotność powietrza, co jest szczególnie korzystne w czasie upałów. Zmniejsza zapylenie, poprawia jakość powietrza i łagodzi skrajne temperatury. To ulga dla domowników, ale też szansa na lepszy rozwój roślin. Wilgotniejsze powietrze i gleba sprawiają, że ogród wygląda zdrowiej i bardziej zielono.
Naturalne siedlisko i wodopój
Oczko wodne w ogrodzie to także zaproszenie dla przyrody. W okolicach zbiornika chętnie pojawiają się żaby, ważki, ptaki i drobne ssaki. Żaby pomagają w walce z komarami, a ptaki znajdują tu wodopój i schronienie. Rośliny wodne natomiast dają schronienie i możliwość rozrodu wielu gatunkom. Tworząc przydomowy ekosystem, wspieramy bioróżnorodność – coś, co w czasach postępującej urbanizacji ma ogromne znaczenie.
Retencja wody – oczko wodne jako rezerwuar
Kolejną funkcją oczka wodnego jest magazynowanie wody opadowej. Zamiast spływać do kanalizacji, deszczówka może trafiać właśnie do naszego zbiornika, skąd zostanie ponownie wykorzystana – do podlewania ogrodu, zasilania roślin czy uzupełniania wody w czasie suszy. Odpowiednio zaprojektowane oczko wodne staje się więc elementem systemu retencji wody, który odciąża infrastrukturę i zwiększa naszą niezależność wodną.
Wszystko do oczka wodnego – jak zacząć?
Założenie oczka wodnego nie musi być trudne ani kosztowne. Dziś mamy dostęp do gotowych rozwiązań i szerokiego asortymentu: folii do oczek, pomp, filtrów, kamieni dekoracyjnych czy roślin wodnych. Wiele z tych rzeczy można znaleźć w jednym miejscu online, np. w sklepie Trzmiel: https://trzmiel.com.pl/oczko-wodne. Ważne jest, by zbiornik zaplanować z głową – uwzględnić jego wielkość, głębokość, lokalizację względem słońca i dobór odpowiedniej roślinności.
Co z programem „Moja Woda”?
Program „Moja Woda”, który przez kilka lat wspierał budowę przydomowych zbiorników retencyjnych (w tym oczek wodnych), nie został uruchomiony w 2024 roku. Co więcej, jak dotąd nie ogłoszono oficjalnie, czy będzie kontynuowany w 2025. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej nie wyklucza powrotu programu, ale konkretów na razie brak.
W tej sytuacji warto działać na własną rękę, ale też… rozejrzeć się lokalnie. Coraz więcej samorządów wprowadza własne systemy wsparcia dla tzw. małej retencji. Gminy i powiaty, szczególnie na terenach dotkniętych suszami, coraz częściej tworzą budżety na dofinansowanie zbiorników wodnych – w tym oczek wodnych, zbiorników na deszczówkę czy stawów kąpielowych. Dlatego dobrze jest zapytać w swoim urzędzie gminy lub miasta, czy taki program już funkcjonuje albo jest planowany. Taka lokalna pomoc może znacznie obniżyć koszty budowy i zachęcić do realizacji własnego wodnego projektu.
Kreatywność, odpoczynek i edukacja
Budując oczko wodne, nie tylko upiększamy przestrzeń – rozwijamy też własną kreatywność. Projektowanie wodnych stref, układanie kamieni, sadzenie roślin i dbanie o czystość zbiornika to zajęcia, które angażują i relaksują. Taka forma aktywności na świeżym powietrzu ma też wartość edukacyjną – dzieci uczą się troski o przyrodę, systematyczności i odpowiedzialności.
A może staw kąpielowy?
Dla osób, które chcą połączyć przyjemność kąpieli z naturalnym wyglądem ogrodu, idealnym rozwiązaniem może być staw kąpielowy. To forma większego oczka wodnego, w którym można się bezpiecznie kąpać, a które nie wymaga użycia chemii. Woda oczyszczana jest biologicznie – przez rośliny i mikroorganizmy. Część kąpielowa łączy się z częścią regeneracyjną, która pełni funkcję naturalnego filtra. To ekologiczna alternatywa dla tradycyjnego basenu.
Oczko wodne – inwestycja z przyszłością
Choć programy dofinansowań chwilowo zniknęły, to zainteresowanie zbiornikami wodnymi w ogrodach wciąż rośnie. Oczko wodne nie tylko zmienia wygląd przestrzeni, ale staje się jej sercem – miejscem odpoczynku, życia i działania. Daje radość przez cały rok i przypomina, że to, co naturalne, jest często najbardziej wartościowe. A dzięki rosnącej ofercie produktów i akcesoriów, każdy może zaprojektować własne, idealne oczko wodne – dopasowane do swoich potrzeb i możliwości.
Jestem Małgosia, doświadczonym architektem wnętrz, który swoją pasję do projektowania przestrzeni przekuwa w inspirujące artykuły na naszym blogu wnętrzarskim. Moje doświadczenie i zamiłowanie do tworzenia funkcjonalnych, a zarazem estetycznych przestrzeni, pomagają mi dzielić się wiedzą i inspiracjami z czytelnikami, dążąc do tego, aby każde wnętrze było nie tylko piękne, ale i praktyczne.
Uwielbiam oczka wodne, dodają uroku i pomagają w utrzymaniu równowagi ekologicznej w ogrodzie.
Uwielbiam moje oczko wodne, dodaje uroku i przyciąga ptaki.