Każde wnętrze zaczyna się od podłogi. W salonie jest ona szczególnie ważna – to w końcu serce domu, które bije zgodnie z rytmem naszego życia.
Kółka obrotowych krzeseł, nogi przesuwanych mebli, psie pazury czy rzucane z impetem zabawki – to tylko niektóre z wyzwań, na jakie musi być gotowa podłoga w salonie. To pomieszczenie, które w ciągu tygodnia może służyć jako domowe biuro, podczas imprezy często zamienia się w parkiet, a w deszczowe niedziele staje się torem wyścigowym.
Jakie jeszcze próby czekają naszą podłogę, wiemy tylko my sami. Dopasowując metodę jej wykończenia do naszego stylu życia, zadbamy o trwały efekt na długie lata i stworzymy podatny grunt, na którym będą kiełkować kolejne pomysły na wnętrze.
Panele podłogowe w salonie – jak wybrać te najtrwalsze?
Wybierając panele podłogowe do salonu, warto zwrócić uwagę na ich klasę ścieralności. Gdy zależy nam na szczególnie odpornej powierzchni, poszukajmy paneli z oznaczeniem AC5, stworzonych specjalnie z myślą o intensywnie użytkowanych pomieszczeniach.
Jeżeli jednak nie potrzebujemy powierzchni do zadań specjalnych, równie dobrze sprawdzą się panele o nieco niższych klasach ścieralności: AC4 i AC3. Pozwolą zachować doskonały stan podłogi w salonie przez długie lata – niestraszne im ani czworonogi, ani klocki lego. Pamiętając o odpowiedniej pielęgnacji (regularnym odkurzaniu i czyszczeniu lekko wilgotnym materiałem), unikniemy także trwałych zabrudzeń oraz niepożądanych uwypukleń.
Możemy też wybrać panele w jaśniejszych odcieniach, na których wszelkie ewentualne rysy nie będą rzucać się w oczy. To dobry pomysł, jeśli w swoich wnętrzach lubimy coś ciągle zmieniać – przestawiać meble, dokładać kolejne akcesoria lub żonglować kolorami.
Prosta, neutralna podłoga w salonie będzie stanowić pokorne tło dla kolejnych aranżacyjnych metamorfoz. Łatwo możemy dopasować do niej również listwy przypodłogowe, w których ukryjemy wszelkie kable i przewody.
Wyjątkowy klimat drewna na długie lata
Jeśli zamiast paneli do swoich wnętrz chcemy zaprosić naturalne drewno, w poszukiwaniu najtrwalszych rozwiązań warto pomyśleć o deskach olejowanych. Ich powierzchnia wykończona jest warstwą oleju i wosku, która wnika w głąb struktury, zapewniając odpowiednią konserwację oraz impregnację. Dzięki temu drewno z czasem szlachetnieje i nabiera pełniejszego koloru, ale również, pęczniejąc, samo wypełnia drobne ubytki czy rysy powstające na powierzchni podłogi w salonie. By się ich pozbyć, wystarczy tylko papier ścierny oraz odrobina oleju.
Naturalną wytrzymałością na uszkodzenia odznaczają się też niektóre gatunki drewna – przykładem może być tu długowieczny dąb. Twarde dębowe deski są dodatkowo wzmocnione kilkoma warstwami lakierów epoksydowych, wydobywających jeszcze więcej charakteru z eleganckiego, oryginalnego usłojenia. Ciepła barwa dębu podkreśli przytulny charakter salonu, nie ograniczając jednocześnie naszych pomysłów na pozostałe elementy wnętrza.
Czas potrafi nadać drewnu szlachetny charakter, tworząc niepowtarzalną opowieść o wnętrzu i jego mieszkańcach, w której liczy się każda rysa czy pęknięcie. Jeśli dla naszej podłogi w salonie szukamy właśnie takiego autentycznego wyrazu, możemy również ułożyć na niej szczotkowane deski z wyrazistymi sękami czy śladami po pile. To dobry pomysł szczególnie wtedy, gdy marzy nam się wnętrze pełne roślin – pośrodku skąpanego w zieleni salonu może stanąć na przykład duży stół z drewnianym blatem, którego odcień dopasujemy do barwy podłogi.
Podłoga do salonu z winylu – praktyczna i uniwersalna
Podłoga z winylu już dawno przestała być postrzegana jako „linoleum XXI wieku”. Dziś to jedno z najbardziej praktycznych rozwiązań, które łączy walory funkcjonalne i dekoracyjne. Gama dekorów jest naprawdę szeroka – winyl doskonale imituje nie tylko rysunek oraz fakturę naturalnego drewna, ale również kamienia czy betonu. Bez trudu osiągniemy więc upragniony efekt oraz dopasujemy do niego meble, drzwi i akcesoria – niezależnie od tego, czy podłoga w salonie ma uczynić go jeszcze bardziej kameralnym, czy może raczej podkreślić jego nowoczesny charakter.
Podłogi winylowe sprawdzą się zwłaszcza w salonie z aneksem kuchennym, gdy chcemy, by wnętrze tworzyło spójną całość. Winyl jest odporny na działanie wilgoci oraz zmiany temperatur. W przeciwieństwie do drewna nie kurczy się ani nie napręża, więc można go układać bez dylatacji. Winylowa podłoga jest też wyjątkowo łatwa w czyszczeniu i pielęgnacji – dzięki temu w otwartej przestrzeni nie musimy wydzielać odrębnej „strefy kafelkowej” ani obawiać się nieprzyjemnych pamiątek po plamach z sosu czy oleju.
Winylowa podłoga w salonie pewnie stawi czoła wyzwaniom rzucanym (często dosłownie) przez najmłodszych domowników. Dzięki wysokiej odporności na ścieranie oraz wgniecenia winyl nie boi się naklejek, resoraków ani upadających przedmiotów. Można też biegać po nim na bosaka, bez obaw o poślizgnięcie się czy przemarznięte stopy. Berek w salonie będzie też nieco cichszy – winyl niweluje efekt stukania, a jego właściwości wygłuszające możemy dodatkowo poprawić, wybierając odpowiedni podkład.
Trwała podłoga dla zmieniających się wnętrz
Salon to wnętrze, które zmienia się razem z domownikami – to tu najczęściej ustawiamy kolejne pamiątki i zdjęcia, chwalimy się kolekcją książek, płyt czy gier, a także testujemy nasze nowe pomysły na wnętrza. Podłoga pozostaje jednak ta sama. Dlatego wybierając jej wykończenie, dobrze o tym pamiętać. Trwała podłoga w salonie będzie urzekać swoim pięknem przez długi czas, stając się wierną towarzyszką dziecięcych zabaw, rodzinnych spotkań czy chwil odpoczynku i wyciszenia.
Jestem Małgosia, doświadczonym architektem wnętrz, który swoją pasję do projektowania przestrzeni przekuwa w inspirujące artykuły na naszym blogu wnętrzarskim. Moje doświadczenie i zamiłowanie do tworzenia funkcjonalnych, a zarazem estetycznych przestrzeni, pomagają mi dzielić się wiedzą i inspiracjami z czytelnikami, dążąc do tego, aby każde wnętrze było nie tylko piękne, ale i praktyczne.